Dużo osób wybiera zakupy jako sposób na pocieszenie się, kiedy mają zły humor. Wychodząc do sklepu często też zdarza się, że wrzucamy do koszyka więcej rzeczy niż mieliśmy pierwotnie kupić. Często jest to związane z brakiem konkretnej listy, która ograniczałaby nasze zakupowe szaleństwa. Jednak warto wiedzieć w którym momencie jest to normalne, a w którym zaczynają się już impulsywne zakupy, z którymi należy walczyć.
Impulsywne zakupy – czym są?
impulsywne zakupy to takie, które są dokonywane całkowicie spontanicznie – nie musimy się nad nimi zastanawiać. Widzimy pewną rzecz i w czujemy nagle silną chęć jej zakupienia. Po prostu nie możemy się oprzeć perspektywie jej posiadania. Jeżeli często jesteś tego ofiarą, to znak, że impulsywne zakupy są Twoim dużym problemem.
Głównym powodem, dla którego często robimy zakupy w impulsywny sposób jest po prostu zestaw indywidualnych cech, które posiadamy. W większości przypadków zdarza się to osobom, które są impulsywne, nie mają samokontroli i nie czują presji czasu.
Ważne jest, aby nasze skłonności nie górowały nad naszym zdrowym rozsądkiem. Powinniśmy starać się dobrze przemyśleć każdy zakup, aby nie wpaść w pułapkę kompulsywnych zakupów.
Marketing sklepowy, a nasze skłonności
Wyniki sklepów i to, jaki dokładnie osiągną obrót, jest często ważniejsze niż samopoczucie klientów. Marketingowcy mają dużą wiedzę o naszych skłonnościach oraz predyspozycjach, które kierują nami przy spontanicznych zakupach. Chętnie je wykorzystują.
Najważniejszym elementem wystawy sklepowej jest prawidłowo zaplanowane ekspozycja. Wtedy nawet niezbyt atrakcyjne przedmioty mają zdecydowanie większą szansę zostać zakupione. Tylko dlatego, że znajdują się w odpowiednim miejscu w sklepie. Działa to tak samo w strefie przy kasie. Jest ona idealnym miejscem do kuszenia klientów. Duża część ludzi sięga wówczas po rzeczy, które są tam rozłożone.
Sklepy mają także różnego rodzaju hasła, które wspomagają ich sprzedaż, a nam pomagają wydawać pieniądze. Są to między innymi slogany, takie jak „promocja”, „okazja”, „tylko do dziś”. Aby zwiększyć sprzedaż, sklep umieszcza drobne smakołyki lub leki w strefach przy kasach. Stwierdzamy wtedy, że chcemy czegoś słodkiego, bo jesteśmy głodni po wielu godzinach chodzenia po sklepie. Warto także wiedzieć, że w sklepie wykorzystuje się cały rozkład pomieszczenia tak, abyśmy zobaczyli jak najwięcej zanim dojdziemy do podstawowych produktów. Są one z reguły umieszczone w głębi sklepu.
Jak radzić sobie z impulsywnymi zakupami?
Na szczęście istnieje wiele metod, które pomagają nam nie wpadać w pułapkę zastawioną na nas przez marketingowców. Jednym z nich jest zadanie sobie pytania, czy naprawdę tego potrzebuję? Po przemyśleniu tego z pewnością większość przedmiotów odłożymy z powrotem. Bo tak naprawdę czy potrzebne potrzebne jest Ci kilka rodzajów płatków śniadaniowych, albo nowy krem?
Następnym pytaniem jakie powinniśmy sobie zadać jest kwestia tego, czy nas na to po prostu stać. Czy na pewno chcemy wydawać pieniądze na zbędne w tym momencie rzeczy? Jeżeli nie, to odłóżmy produkt na swoje miejsce.
Dobrym sposobem, aby nie ulegać impulsywnym zakupom, jest przygotowanie sobie wcześniej listy zakupów. Wówczas jeżeli coś nas skusi, musimy zajrzeć na naszą listę i sprawdzić, czy ta rzecz znajduje się na niej. Jeżeli nie, to znaczy, że nie jest nam potrzebna – nie kupujmy jej.
Inną kwestią jaką powinniśmy przemyśleć w sklepie, podczas wyboru spontanicznie jakiegoś produktu, to dlaczego tak naprawdę chcemy go kupić. Czy odpowiedzią jest to, że moi znajomi też to mają? A może dlatego, że jestem ciekawy jak to smakuje? Czy to po prostu prezent dla żony? Nie chodzi o znalezienie poprawnej odpowiedzi, a o samo uświadomienie sobie, dlaczego tak naprawdę chcemy to kupić. Jaka motywacja nami kieruje? Wówczas możemy podjąć decyzję i ocenić, czy chcemy, aby właśnie takie motywacje nami kierowały i stały za naszymi decyzjami finansowymi.
Wartość także na chwilę odejść od tego produktu, odłożyć go na regał i wrócić na niego pod niego po sam koniec zakupów. W wielu sytuacjach tak naprawdę nie wrócimy już po ten przedmiot, przez to że spędziliśmy już tak naprawdę bardzo dużo godzin w danym miejscu i straciliśmy już na to ochotę.
Na sam koniec
Ostatnim sposobem na radzenie sobie z impulsywnymi zakupami jest towarzystwo. Dzięki obecności drugiej osoby możemy skonsultować każdy niezaplanowaną zachciankę. Dodatkowo, jeżeli jesteśmy z osobą, która ma mało cierpliwości, prawdopodobnie spędzimy w sklepie mniej czasu i mniej kupimy rzeczy, których nie potrzebujemy.
