Aby utrzymać organizm w zdrowiu oraz dobrej kondycji, należy zadbać o kilka istotnych kwestii. Jedną z nich jest oczywiście aktywność fizyczna – dobrze jest kilka razy w tygodniu poświęcić na to jakiś czas dnia, wybierając ulubioną jej formę. Ważne jest także oczywiście jedzenie i składniki odżywcze, jakie dostarczamy organizmowi każdego dnia. Warto wiedzieć, jakich produktów powinniśmy unikać, jeżeli chcemy żyć w zdrowiu na długi czas.
Produkty wysoko przetworzone
Zdrowe odżywianie polega przede wszystkim na wyborze produktów, które są świeże oraz jak najbardziej naturalne. Jeśli widzimy na etykiecie różnego rodzaju nazwy, których nie kojarzymy, to znak, że znajduje się w danym produkcie dużo chemii. Artykuły, które są poddawane obróbce przemysłowej, aby zwiększyć ich trwałość są z reguły niezdrowe dla organizmu. Mogą powodować różnego rodzaju schorzenia i otyłość. Są to przede wszystkim różnego rodzaju zupy w proszku, gotowe dania do podgrzania, słodycze, a nawet płatki śniadaniowe. W tych ostatnich nie tylko znajduje się chemia, ale także cukier lub syrop glukozowo-fruktozowy, który jest odpowiedzialny za przybieranie na wadze. Lepiej kupić płatki owsiane i przygotować samodzielnie śniadanie z dodatkiem owoców, niż wybierać popularne musli.
Duże ilości cukru
Posiłki, które są bogate w cukier, bardzo szybko powodują wzrastanie stężenia glukozy we krwi oraz skoki insuliny. Po spożyciu tego typu produktów pojawia się nagle wzmożona energia oraz pobudzenie. Jednak równie szybko pojawia się nagły spadek glukozy, a co za tym idzie apatyczność i zmęczenie. Chcąc dodać sobie energii często sięgamy po słodkie batoniki, co prowadzi do huśtawki nastroju i zmniejszonej produktywności. Warto wiedzieć także, że cukier bardzo uzależnia, co może prowadzić między innymi do otyłości.
Nie tylko słodycze są bogatym źródłem cukru. Znajduje się on również w sokach owocowych, napojach gazowanych, mleku oraz pieczywie. Ma to niekorzystny wpływ na nasze samopoczucie oraz zdrowie.
Glutaminian sodu
Jest to wzmacniacz smaku. Dzięki niemu jedzenie oraz przyprawy wydają nam się bardziej naturalne. Niestety, tak samo jak w przypadku cukru, ma on właściwości uzależniające, więc im więcej go jemy, tym bardziej nie wyobrażamy sobie potraw bez niego. Powoduje to przede wszystkim przyrost wagi. Różne badania wskazują też na to, że może on być niebezpieczny. Powoduje depresję, zawroty głowy, opuchnięcie mięśni, w skrajnych przypadkach letarg lub padaczkę. Czy na pewno chcemy jeść produkty z tym dodatkiem?
Warto wiedzieć, że glutaminian sodu występuje także pod innymi nazwami i zwracać na to uwagę przeglądając etykiety. Możemy znaleźć nazwy takie jak kwas glutaminowy, autolizowane drożdże, ekstrakt z drożdży, kazeinian sodu lub hydrolizowana kukurydza.
Syrop glukozowo-fruktozowy
Jest to jeden z najczęstszych składników, jakie możemy zobaczyć w niezdrowych produktach. Syrop glukozowo-fruktozowy jest tańszym zamiennikiem cukru. Może być dodawany jako substancja słodząca w słodyczach lub napojach. Wedle badań może on zakłócać pracę wątroby i podwyższa poziom cholesterolu. Powoduje ponadto tycie oraz otyłość.
Benzoesan sodu
Jest to jeden z konserwantów. Przy niefortunnym połączeniu z witaminą C może stworzyć związek rakotwórczy. Najczęściej możemy go spotkać w napojach gazowanych, przetworach owocowych, rybnych, majonezach i margarynie. Zdecydowanie warto go unikać i nie wybierać produktów, które mają go w składzie.
Sztuczne barwniki
Wedle niektórych badań nie są tak obojętne dla naszego zdrowia, jak mogłoby się wydawać. Barwniki są dodawane do kolorowych napojów, żelków lub cukierków. Mogą one powodować nadmierne pobudzenie i brak odpowiedniej koncentracji. Barwniki także potęgują objawy ADHD u dzieci.
Kupując produkty w sklepie dobrze jest zwracać odpowiednią uwagę na etykiety oraz skład. Warto poznać najpopularniejsze chemiczne dodatki, którymi raczą nas producenci i starać się ich unikać. Nadużywanie niektórych produktów może prowadzić do poważnych schorzeń. Jedzenie naturalnych produktów sprawi, że będziemy zdrowi i nauczymy się odpowiednich nawyków żywieniowych.